Rodzina Rabenda 02

ksiegagosci

 

 

osterglocken klein

 

 

fruehlings linie

Historia Rodziny Rabenda

Nasze nazwisko pojawia się po raz pierwszy w księgach urzędowych i parafialnych na przełomie XVIII i XIX wieku w okolicach Częstochowy (Górny Sląsk). Można się z nim zetknąć w księgach parafii w Truskolasy i Przystajni. Pierwsi nasi przodkowie, noszący nazwisko Rabenda, przybyli na ziemie polskie z Holandii, na przełomie XVI i XVII wieku. Opuścili Holandię w związku z falą prześladowań religijnych, jakie w tym okresie nękały Europę a kiedy to państwo polskie słynęło z dużej tolerancji religijnej. Rodzina Rabendów zamieszkała w miejscowościach Panki, Przystajń i Bór Zajaciński. Miejsca te położone są pomiędzy Częstochową a Herbami Nowymi. Z tej właśnie rodziny pochodził nasz przodek, Walenty Rabenda, urodzony w 1874 roku. Męźczyzna ten pod koniec XIX wieku zawarł związek małżeński z nieznaną nam z nawiska kobietą z którą miał trzech synów o imionach Jan, Antoni i Władysław.

Około roku 1914 został wdowcem, żona zmarła na chorobę płuc. W tym samym czasie kobieta zamieszkująca również jedną z tych miejscowości a nazywająca się Antonina Szajer ur. w 1889 roku matka dwojga dzieci o imionach Zofia i Stanisław została młodą wdową. Należy przypuszczać z ok. 1916 roku tych dwoje ludzi, naszych przodków poznało się i postanowiło się pobrać. Ich ślub nastąpił w 1917 roku. To początek naszej rodziny. Walenty lat 43 i Antonina lat 28 z dziećmi Janem, Antonim, Władysławem i Zofią stworzyli nową rodzinę.

Państwo Polskie wtedy nie istniało. Dziadkowie nasi pracowali jako najemni robotnicy w okolicach Nysy Łużyckiej, na terenach należących do Rzeszy Niemieckiej. Zaczęły się rodzić pierwsze wspólne dzieci. I tak na świat przyszły trzy dziewczynki o imionach Helena, Waleria i Weronika oraz syn Walenty. Byli już trochę dorobieni, mieli własny duży sad owocowy. Postanowili zmienić miejsce zamieszkania, tworzyło się nowe państwo polskie i na Pomorzu był najbardziej odczuwalny jego rozwój. Po sprzedaży swoich posiadłości w okolicach Częstochowy, przybyli w 1924 roku do miejsowości Gościeradz kolo Koronowa w woj. bydgoskim. Zanim zdążyli swoje pieniądze w cokolwiek zainwestować, nastąpiła dewaluacja zlotówki. Cały ich kapitał okazał się nic nie znaczącą kwotą. Zmienili miejsce zamieszkania i wydzierżawili dość duży budynek na obrzeżach Koronowa. Wybudowania te nazywane były przez miejscowych Iwickowem. Na świat przychodziły kolejne dzieci. Po Walentym urodził się Stefan, potem Ludwik i Józef. Dziadkowie nadal ciężko pracowali doskonale sobie radząc.

Na wojnie w jej pierwszym dniu trwania zginęli Władysław oraz mąż Walerii, polscy ułani. Pierwszy pod Warszawą drugi pod Chojnicami. Udział w wojnie brali również synowie, Walenty, Stefan, Ludwik. Po roku 1945 rodzina zamieszkała nadal w Koronowie ale ich drogi zaczęły się rozchodzić. I tak Jan i Antoni osiedlili się w mieście Stare Czarnowo koło Szczecina i tam żyli do śmierci. Zofia do śmierci żyła w Koronowie wychowując dzieci. Waleria wyszła ponownie w roku 1965 za mąż za Stanisława i zamieszkała w Warszawie gdzie żyje do dzisiaj. Weronika wyszła za Jana i do dziś żyje w Bydgoszczy. Walenty osiedlił się w Gdyni i żył do 2004 roku. Stefan był mieszkańcem Gdańska i żył do roku 1996, Ludwik z wojny nie wrócił, pozostał na zachodzie gdzie założył rodzinę i tam zmarł w 1984 roku w wieku 57 lat, najmłodszy Józef zamieszkał w Słupsku i żył do roku 2003. Więcej informacji po otwarciu stron z imionami naszych matek i ojców. Ciekawostką jest fakt iż dziadek Walenty jako 20 letni młodzieniec został wcielony do armii rosyjskiej i jako rosyjski żołnierz, poddany cara Mikołaja brał udział w wojnie kolonialnej w Chinach. Wiadomo tylko, że walyczył w Mandżuri i stacjonował w Chartumie. Inne fakty z tego okresu poszły w zapomnienie.

Nazwisko Rabenda jest pochodną od słowa "żagiel" a dokladniej od jednego z rodzaji żagla. Nazwisko to w Polsce nosi ponad 1600 osób.

[Home] [Historia] [Drzewo Gen.] [Rodzina] [Galeria] [Kontakt] [Informacje] [Linki]